piątek, 18 grudnia 2020

Burza - przygoda

"Burza" to historia o pewnej fey zwanej Puk, która zamieszkuje na odludnej wyspie, a jej okrutne poczucie humoru i zmienne nastroje sprowadziły zagładę na wielu jej poprzednich mieszkańców. Obecnie cierpi przez nią młody i chorobliwie ambitny kupiec Barneus, który wynajmuje graczy, żeby zbadali losy jego plantacji, która przestała nagle wysyłać dostawy, co zagraża jego fortunie. Czy gracze uwierzą spotkanej Puk na słowo, jak zniosą jej żarty i gdzie (i na czyich warunkach) zakończy się niebezpieczeństwo wiszące nad wyspą od wieków? No i w końcu co gracze zrobią z odkrytym na wyspie miejscem mocy?

W "Burzy" starałem się zrobić coś do czego 5 edycja DnD z większą prostotą i swobodą w tworzeniu magicznych efektów nadaje się świetnie i co czasem wychodzi mi na moich sesjach, a mianowicie dodanie magicznej tajemnicy (wir energii, kamienie z okruchami dusz), którą bardziej dociekliwi gracze mogą wykorzystać do ciekawego i klimatycznego odgrywania postaci badaczy (magów, czarowników). Taka, przypadkowo odkryta, tajemnica świetnie sprawdza się też jako punkt wyjścia do kolejnej przygody lub nawet mini kampanii.

POBIERZ PRZYGODĘ

Liczba graczy i poziom: 4-5 postaci na 2-3 poziomie (na 2 poziomie będzie odczuwalnie trudniej)

Czas gry: 3-4 h

Tematy wrażliwe: brak, chyba, że ktoś nie przepada za krabami ;-)

Spojler/streszczenie: Gracze trafiają na wyspę, gdzie mają odkryć losy zaginionych pracowników plantacji. Spotykają tam fey - Puk, która naprowadza ich na sprawców mordu na rolnikach, grupę sahuaginów. W rzeczywistości sahuagini zabili rolników na rozkaz Puk, która jest okrutnym, złośliwym duchem, czerpiącym swoją moc i dar wiecznego życia z magicznego portalu ukrytego w jaskini na wyspie. Duchy ofiar Puk są ukryte w kamieniach tworzących magiczną mandalę na ołtarzu w jaskini.

niedziela, 4 października 2020

Calanchoe - przygoda

"Calanchoe" to historia o małej osadzie, która pod banalną powierzchnią ukrywa mroczną tajemnicę, a gracze chcąc ją rozwikłać będą musieli wykazać się sprytem i żyłką detektywistyczną, unikając rzucania się na 'hurraa' na pierwszego w miarę wiarygodnego podejrzanego. W finale przyda się im też odrobina planowania i poszukania sposobu na zdobycie taktycznej przewagi przed nieuchronną walką. Scenariusz może sprawdzić się jako przerywnik w podróży bohaterów pomiędzy głównymi zadaniami kampanii, a także jako praktyczna egzemplifikacja stwierdzenia, że najgorszy potwór często kryje się nie w mrocznej krypcie czy jaskini, ale żyje, mieszka i pracuje jako poważana postać w małej sielskiej wiosce.

POBIERZ PRZYGODĘ

Liczba graczy i poziom: 3-4 postacie na 1-2 poziomie (na 2 poziomie będzie odczuwalnie łatwiej)

Czas gry: do 3 h

Tematy wrażliwe: przemoc wobec dzieci, okultyzm

Spojler/Streszczenie: Gracze odwiedzają w podróży małą wioskę, gdzie w nocy zaczepia ich duch dziewczynki, który prowadzi ich w miejsce ukrycia swoich zwłok. Jeśli gracze podejmą śledztwo, trafią na dwóch możliwych podejrzanych - młynarza i orczą szamankę.W zależności od tego jak poprowadzą śledztwo mogą wykryć prawdziwego sprawcę (młynarza, w rzeczywistości czarownika), lub wylądować na manowcach i oskarżyć niewinną osobę. Czarownik-morderca nie podda się oczywiście bez walki.

wtorek, 9 czerwca 2020

Na początek

Skąd pomysł na tego bloga?

Od dwóch lat wróciłem do mistrzowania i powoli przestawiam się na piąta edycję D&D (z nieśmiertelnej 3.0 w której poprowadziłem w swoim czasie i prowadzę obecnie setki godzin sesji). W międzyczasie odkryłem też coś takiego jak 'One Page Dungeon Contest', który zachwycił mnie pomysłem na formułę mini lochu/przygody. Mi ten blog ma pomóc oswoić się z nową mechaniką, a Wam mam nadzieję dostarczyć inspiracji albo gotowych kawałków do wykorzystania na swoich sesjach.

Miłej lektury!